1 września nie był bezpiecznym dniem na radomskich drogach. Policja wyjaśnia okoliczności trzech zdarzeń drogowych. Ich bilans to cztery osoby w szpitalu.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Początek roku szkolnego i wzmożony ruch nie sprzyjały dziś pieszym i kierowcom w poruszaniu się po mieście.

Do pierwszego zdarzenia doszło dziś przed godz. 9 na ulicy Maratońskiej. Jak informuje rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, kierujący pojazdem ciężarowym nie zachował ostrożności i uderzył w kierowcę pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Dwie osoby trafiły do szpitala.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń, jadąc w kierunku ulicy Kieleckiej, przed przejściem dla pieszych zatrzymały się pojazdy, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Jadący lewym pasem ruchu kierujący ciężarowym dafem nie zachował ostrożności i uderzył w audi. Do szpitala na badania trafił kierowca i pasażerka z audi. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego wypadku - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.

Drugi wypadek wyglądał bardzo groźnie, na szczęście chłopcu nic poważnego się nie stało, został zabrany do szpitala na badania. Jak wyjaśnia Leszczyńska, kierowca potrącił 11-latka jadącego drogą dla rowerów, po czym uciekł.

- Do zdarzenia doszło na ulicy 1905 roku w Radomiu. Kierujący skodą, wjeżdżając na parking, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu drogą dla rowerów 11-latkowi, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Na szczęście rowerzyście nic się nie stało. Wezwano na miejsce policjantów i ustalono tożsamość kierującego skodą. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 62-latka i skierują wniosek o ukaranie do sądu - informuje rzeczniczka.

Do kolejnego wypadku doszło krótko przed godz. 16 na ul. Limanowskiego przy skrzyżowaniu z ul. Tytoniową.

- Na jednym pasie zatrzymał się pojazd, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu, natomiast jadący drugim pasem kierowca hondy potrącił pieszego – relacjonuje Justyna Leszczyńska. – Mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania, a policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    W 1999 r. Rada Miejska przujęła studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Radomia, w ktorym wprowadzono "uleposzenia" uklkadu drogowegfo, polegające na wytrasowaniu "wyprowadnicy" poludniowej do gminy KLowala, zamiast realizacji obwodnicy południowej trasą od ul. Grzecznarowskiego, północną krawędzią Osiedla Poludnie przez Wosniki do ul. Kieleckiej i dalej do Wolanowskiej w oklicy granicy miasta. To miala być ulica klasy GP - głównej ruchu przyspieszonego, omijajaca gęsto zabudowane i ruchliwe fragmenty śródmierścia. No to i 1095 Roku, i Marato,nska prtzejęły ten tranzyt - z utrzymaniem ważnych funkcji obsługi południowej częsci śródmieścia. i mamy co mamy - mieszanicę funkcji, pułapki niebezpiecznych przejść pieswzych i przejazdów rowerowych, stres kierowców jadących taką balaganiarską ulicą. A przecież są rozwiązania systemowe - patrz m., in. "Radom w półwierczu 1960-2010, Rozwój prtzestrzenny", str. 512 (wyd. RTN 2012). Teraz jeszcze - po zamierzonej modernizacji - do tego ciągu dołączy ul. Wolanowska. Tyz piyknbie!
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    vvBBaIc5mZX0ujdizbr2vIbq2psqEf3CtEGNSzkfm3E=