- To dość poważna awaria, po ulicy lała się duża ilość wody. Przed wjazdem do przychodni medycznej w jezdni zrobiła się spora wyrwa - relacjonuje Grzegorz Sambor, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu.
Na miejsce przyjechał patrol straży miejskiej, aby zabezpieczyć pułapkę. W pewnej chwili przyjechał samochód osobowy Kia, za kierownicą którego siedziała kobieta. - Rozpoczęła manewr skrętu w bramę, kierując się dokładnie w stronę wyrwy. Strażnicy próbowali ją ostrzec, włączyli koguty, migali światłami, ale na nic to się zdało. Pani wjechała przednim kołem w wyrwę, samochód częściowo zawisł w powietrzu. Jak później wyjaśniała, nie widziała ostrzeżeń, ani wyrwy, bo oślepiało ją słońce - mówi Grzegorz Sambor.
Na Kilińskiego trwa tymczasem usuwanie awarii. Chwilowo bez wody są mieszkańcy okolicznych kamienic, w tym także tych na ulicy Focha. Bez dostaw wody została też przychodnia medyczna.
Około godz. 9 uwolniono samochód z wyrwy w jezdni. Ruch na ulicy odbywa się jednym pasem.
Wszystkie komentarze