- Od 11 czerwca, wraz z wprowadzeniem korekty rozkładu jazdy, pociągi na całym odcinku Warszawa Okęcie - Radom Główny pojadą z maksymalną prędkością 160 km/godz. Ograniczenie prędkości ze względów bezpieczeństwa będzie obowiązywało jedynie przy przejeżdżaniu przez most kolejowy w Warce i przy wjeździe na stację Radom Główny - informuje Karol Jakubowski z biura prasowego Polskich Linii Kolejowych. Najszybsze połączenie pociągiem dalekobieżnym między stacjami Warszawa Zachodnia - Radom Główny wyniesie 54 minuty, to o ok. 11 minut szybciej niż obecnie. Składy Kolei Mazowieckich na tym szlaku przyspieszą o 10 minut i pokonają trasę w 74 minuty.

Przyspieszenie jest możliwe, bo zakończyła się modernizacja układu zasilania dla linii kolejowej nr 8 na odcinku Warszawa Okęcie - Radom. Na razie z maksymalnej prędkości skorzystają pasażerowie zaledwie kilku pociągów.
Warszawa-Radom w 54 minuty? Tylko jednym pociągiem
Najszybciej trasę Radom Główny - Warszawa Zachodnia pokonają "czworaczki" kursujące z Krakowa Głównego do Olsztyna Głównego: "Sienkiewicz", "Żeromski", "Kolberg" i "Orłowicz" oraz kursująca od początku maja "Kinga" z Krakowa do Warszawy Wschodniej. W kierunku stolicy czas przejazdu poniżej 60 minut będą miały tylko "Orłowicz" (57 minut) i "Kinga" (59 minut), w dokładnie godzinę trasę powinien pokonać "Kolberg". Pozostałe pociągi na dojazd do Warszawy Zachodniej będą potrzebowały jeszcze kilku minut, najwolniejsze będą "San" (70 minut) i "Nida" (69 minut). "Karłowicz" i "Ustronie" jadą nie przez Warkę, a objazdem przez Dęblin i Pilawę, i na dotarcie do stolicy potrzebują znacznie ponad półtorej godziny.
Trochę lepiej wyglądają czasy przejazdu w kierunku Radomia. Trasę z Warszawy Zachodniej w 54 minuty pokona "Orłowicz", a pozostałe trzy pociągi Olsztyn - Kraków oraz "Kinga" będą potrzebowały na to 56 minut. Podobny czas przejazdu w tym kierunku (podstawową trasą przez Warkę) będzie miał "Karłowicz" (57 minut). "San", "Nida" i "Witos" pokonają trasę w czasie 63-65 minut. "Ustronie" również w tym kierunku jedzie przez Pilawę i Dęblin.
Z Radomia do Warszawy "Radomiakiem" też trochę szybciej
Kilka minut snu rano zyskają jeżdżący przyspieszonymi pociągami Kolei Mazowieckich. "Kamienna", która wyjeżdża teraz o 4.53, od 11 czerwca będzie przesunięta na 5.02, a "Radomiak" z 5.54 na 6.04. Do Zachodniej dojadą o minutę wcześniej niż teraz - o 6.10 i 7.10.
W drogę powrotną wyjadą praktycznie bez zmian, ale w Radomiu będą wcześniej, podróżujący "Radomiakiem" - o 7 minut, "Kamienną" - aż o 15.
Pociągi osobowe Kolei Mazowieckich nie przyspieszą. Standardowy czas przejazdu do Warszawy Zachodniej to ok. 1 godz. i 40 minut. Na dojazd do Warszawy Gdańskiej trzeba doliczyć jeszcze 10-12 minut.
Długi remont linii Radom-Warszawa. A efekty?
Remont linii kolejowej Radom - Warszawa trwał kilka lat, pierwsze pociągi po zakończeniu prac przejechały nią 28 czerwca 2021 r. I choć w wagonach mniej trzęsło i było ciszej, to czas przejazdu był daleki od oczekiwań pasażerów i zapowiedzi polityków oraz kolejarzy. Pociągi pospieszne prawie stukilometrowy odcinek pokonywały w czasie ok. 75-90 minut. Pociągi osobowe potrzebowały i nadal potrzebują na to blisko dwóch godzin.
Wszystkie komentarze
Lotnisko Warszawa-Radom staje się dla Warszawy osiągalne transportem kolejowym (plus przesiadka na autobus/taksówkę) w czasie 1,5 h. Tyle trzeba poświęcić na dojazd z południowych dzielnic Warszawy do lotniska w Modlinie. Może jednak projekt lotniskowy w Radomiu ma sens?
Kiedyś może nabrać sensu, ale jest jeden warunek: brak CPK.
niestety nie byłyby szybsze. Odprawa pasażerów na lotnisku, to jednak nie to samo, co na peronie dworca kolejowego. Poza tym, stacje kolejowe są w centrum miast, a lotniska na zadu...ch.
Najszybsza Lux-Torpeda czyli pociąg motorowy ekspresowy kursujący do 1939 roku jechał na odcinku Warszawa Główna - Radom bez postojów pośrednich 72 minuty.
Różnica może jest niewielka, jeśli chodzi o czas przejazdu, ale lekki wagon motorowy a obecne składy zespolone, to dwie różne kategorie pojazdów trakcyjnych, o odmiennych parametrach technicznych. Ponadto obecne Intercity zatrzymują się na stacjach Warszawa Zachodnia, Służewiec, Piaseczno, Warka - więc siłą rzeczy kilka minut tracą na postoje i rozpędzanie.
Obecna zmiana jest wydarzeniem przełomowym w historii trasy Warszawa-Radom, np. z Radomia do Piaseczna można dojechać w 38 minut. Gdyby pociągi jechały bez postojów od/do Warszawy Zachodniej, myślę że realny do uzyskania byłby czas przejazdu tego odcinka (100 km) wynoszący ok. 45 minut.
Pociągi osobowe nie bardzo mogą kursować szybciej, bo po drodze ostatnio przybyło postojów (Radom Gołębiów, Północny, Stara Wola, Warka Miasto).
Miłych podróży!