Gdy PiS stracił władzę w państwie, oni potracili posady w spółkach skarbu państwa albo państwowych instytucjach. Ale wójtowie i burmistrzowie z PiS nie dają im zginąć. Trwa desant działaczy na gminne posady u partyjnych kolegów.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Tajemnicą poliszynela jest, że prominentni działacze Prawa i Sprawiedliwości obdzwaniają wójtów i burmistrzów z PiS, szukając posad dla kolegów, którzy właśnie zostali odwołani czy zwolnieni. I czasem przynosi to efekt. Schemat jest zawsze podobny: starosta, wójt czy burmistrz, który rozpoczął nową kadencję, powołuje swoich zastępców czy sekretarza gminy, albo ogłasza konkurs, w którym startuje partyjny kolega "w potrzebie" i konkurs wygrywa.

Kariera Standowicza. Trafił do budownictwa i architektury

Artur Standowicz
Artur Standowicz Fot. Marcin Kucewicz / Agencja Wyborcza.pl

Tak było w przypadku Artura Standowicza, byłego wicewojewody mazowieckiego, który zakończył urzędowanie wraz ze zmianą władzy w państwie. Został radomskim radnym, nie został prezydentem Radomia - przegrał z Radosławem Witkowskim, który właśnie rozpoczął trzecią kadencję. Standowicz, który był bez pracy, stanął do konkursu na stanowisko wicedyrektora wydziału budownictwa i architektury w Starostwie Powiatowym w Radomiu. Na jego czele stoi Waldemar Trelka z PiS. Standowicz był jedynym kandydatem, który zgłosił się do konkursu, co ciekawe, wcześniej w strukturze organizacyjnej starostwa takiego stanowiska nie było, a sam kandydat nie miał żadnego doświadczenia czy wykształcenia związanego z budownictwem, czy architekturą. Jest bowiem absolwentem wydziału politologii i dziennikarstwa.

Desant działaczy PiS do gmin zarządzanych przez ludzi PiS

Z kolei konkurs na kierownika referatu organizacyjno - prawnego w Urzędzie Gminy w Wierzbicy wygrał Marcin Kaca. To radny PiS w Radomiu, który dotąd pracował na stanowisku dyrektora radomskiego oddziału Mazowieckiego Oddziału Doradztwa Rolniczego. To instytucja podległa wojewodzie mazowieckiemu.

Wybory samorządowe 2018. Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz, Marcin Kaca i Dariusz Chłopicki (byli radni PO) wystartują w wyborach samorządowych z listy PiS
Wybory samorządowe 2018. Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz, Marcin Kaca i Dariusz Chłopicki (byli radni PO) wystartują w wyborach samorządowych z listy PiS Kamila Rudnicka

A w Wierzbicy wybory na wójta wygrała popierana przez PiS Agnieszka Jastrzębska. I rozpoczęła meblowanie urzędu po swojemu. Oprócz Kacy pracę znalazł tu Eugeniusz Wolszczak, działacz PiS i były wójt gminy Przyłęk, który nie został wybrany na kolejną kadencję. Został sekretarzem gminy.

Ze spółek skarbu państwa na urzędnicze etaty

Z kolei w gminie Jedlińsk odnalazł się Krzysztof Sola, odwołany w lutym tego roku wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej. To radomianin, były wiceprezes miejskiej spółki Wodociągi Miejskie w Radomiu (za czasów prezydenta Andrzeja Kosztowniaka, obecnie posła PiS), później wiceprezes Polskiej Grupy Energetycznej. Teraz został zastępcą wójta Jedlińska Kamila Dziewierza z PiS, który w czasie ostatnich wyborów samorządowych został wybrany na kolejną kadencję.

Otwarcie Regionalnego Centrum Kompetencyjnego naprawy czołgów Abrams w Poznaniu. Poznań, 20.02.2024.
Otwarcie Regionalnego Centrum Kompetencyjnego naprawy czołgów Abrams w Poznaniu. Poznań, 20.02.2024. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl

W Skaryszewie zastępcą burmistrza został Sebastian Paszkiel, były prezes Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego w Radomiu. To działacz Prawa i Sprawiedliwości, a RSRH to spółka, w której większościowe udziały ma skarb państwa, podlega jej giełda rolna. Zaś w Skaryszewie wybory na burmistrza wygrała Justyna Grys, działaczka Prawa i Sprawiedliwości.

Gdy nie ma etatu, czasem można wesprzeć choćby członkostwem w radzie nadzorczej. Jakub Kowalski z PiS, radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego stracił pracę na stanowisku wiceprezesa Polskiej Spółki Gazownictwa w kwietniu. Od 27 czerwca jest za to członkiem RN w Przedsiębiorstwie Wodno Kanalizacyjno Ciepłowniczym w Pionkach. To spółka, której właścicielem jest gmina miasta Pionki.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Monika Tutak-Goll poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Urocze jest to, że ktoś odchodzi (zostaje wywalony) ze stanowiska wice-prezesa firmy zbrojeniowej i jego rynkowa wartość jest taka, że bierze posadę doradcy u wójta...
    @xx992390
    Praca taka sama, może pieniądze trochę mniejsze. Co za różnica nic nie robić tu czy tam.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @xx992390
    A gość który rozliczał wspólnoty mieszkaniowe został wiceprezesem fabryki broni :)
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Kultowy cytat "Mój mąż z zawodu jest dyrektorem" stale aktualny.
    już oceniałe(a)ś
    43
    1
    Przecież nie pójdą do uczciwej pracy.
    już oceniałe(a)ś
    32
    1
    No i świetnie
    Jakich burmistrzów i wójtów wybrali takich dostaną
    Wraz z ekipą ;)
    już oceniałe(a)ś
    26
    0
    a za 4 czy 8 lat znowu wyplyną na bardziej eksponowame posady i tak się życie toczy
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    Przecież nie tylko PiS tak robi.
    @uwolnijcie.loginy
    Tak, np korupcja jest i w Rosji i w Danii, kakaja roznica?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @uwolnijcie.loginy
    To prawda. Każda partia tak robi, tylko nie tak na rympał.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niech Wyborcza nie omija szerokim łukiem nominacji w spółkach komunalnych dużych miast, gdzie w podobny sposób ustawia się Platforma - bardzo prosiemy!
    @pcc
    I turbolewica
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Polityczno-religijna mafia oplotła Polskę.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    1mZ/1Z+qRhr0LltPjmmDAa3ElCYiBCG/4t5xIh3GoR4=