Według wstępnych ustaleń naczelnik tajnego wydziału KWP w Radomiu miał pobierać zaliczki na zakup sprzętu operacyjnego i się z nich nie rozliczać. Gdy sprawa wyszła na jaw, próbował popełnić samobójstwo.
- Jest absolutnie bezcenny ze względu na swoją wartość historyczną i rzadkość - mówią pracownicy Muzeum im. Jacka Malczewskiego. Powstańcza "Błyskawica" trafiła do radomskiej placówki dzięki współpracy policji, prokuratury i służb konserwatorskich
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.