Sześciometrowa figura drapieżnego dilofozaura, którego ślady odkryto na terenie gminy Borkowice, stanęła na skwerze przed urzędem. Co z samymi skamielinami? Plany są ambitne - w miejscu wykopalisk ma powstać turystyczny kompleks krajobrazowy wraz z miejscem na prace badawcze.
Nie wiadomo, w jaki sposób sprawcy odkuli z większego bloku płytę ze śladem i kiedy doszło do kradzieży. Sprawa wyszła na jaw, bo ktoś zamieścił zdjęcie w internecie z pytaniem o wartość skamieliny
Ślady dinozaurów w Borkowicach, okrzyknięte światową sensacją, wkrótce mogą przestać istnieć. Na dniach kolejna, może ostatnia już szansa, by znalezisko ocalić.
O odkryciu śladów dinozaurów w Borkowicach koło Przysuchy pisały największe magazyny naukowe na świecie. Ale teraz, być może, znalezisko trzeba będzie zasypać. Jeśli dzierżawca tego nie zrobi, będzie musiał zapłacić milion złotych za zmianę decyzji urzędników.
Wydarzenie stało się światową sensacją. Miejski Ośrodek Kultury Amfiteatr zaprasza na spotkanie z nauką 27 kwietnia, w którym wezmą udział prof. Grzegorz Pieńkowski i dr Grzegorz Niedźwiedzki - uczeni, którzy dokonali odkrycia w Borkowicach pod Przysuchą, 40 km od Radomia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.