Nowa ordynator prof. Beata Śpiewankiewicz zarządzała w ostatnich latach oddziałami ginekologicznymi w dwóch renomowanych warszawskich szpitalach. Teraz pod jej pieczą znajdzie się ginekologia w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym.
- Cały czas szukamy złotej metody, czegoś, co da pacjentce możliwość jednorazowej operacji, której efekt utrzyma się do końca życia. Widzimy w tej metodzie olbrzymią szansę - przekonuje lek. Martyna Stępniewska z jedynej poradni uroginekologicznej w Radomiu.
Niski wskaźnik urodzeń dzieci oraz słaba sytuacja finansowa placówki wpłynęły na decyzję dyrekcji szpitala, by zrezygnować z części łóżek. Co zrobią pacjenci, a co stanie się z personelem?
Jeszcze rok temu na porodówkach radomskich szpitali - przy Tochtermana i na Józefowie - rodziło się niemal tyle samo dzieci. Dlaczego w tym roku radomianki rodzić na Tochtermana już nie chcą?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.