- W gabinecie przekonujemy pacjenta, żeby poszedł na zwolnienie, odpoczął, a sami nie idziemy, nie możemy. Leczymy się sami i to nas gubi. Bierzemy opioidy, leki przeciwbólowe, benzodiazepiny - opowiada znana psychiatrka. Pochowała ośmiu bliskich psychiatrów i psychoterapeutów, którzy popełnili samobójstwa.
W ostatni weekend na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym na Józefowie miał dyżurować jeden lekarz, a pacjenci czekali nawet sześć godzin na udzielenie pomocy. Jak zarząd szpitala zareagował na te informacje?
W weekend na szpitalnym oddziale ratunkowym szpitala na Józefowie był tylko jeden lekarz, a gdy skończył dyżur, nikt go nie zastąpił - takie informacje przekazali nam pacjenci. Szpital od trzech dni milczy w tej sprawie.
To debiutancki rocznik studentów kierunku lekarskiego, którzy po sześciu latach nauki skończyli Wydział Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu na Uniwersytecie Radomskim. Blisko połowa z nich staże odbędzie w radomskich szpitalach.
- Cały czas szukamy złotej metody, czegoś, co da pacjentce możliwość jednorazowej operacji, której efekt utrzyma się do końca życia. Widzimy w tej metodzie olbrzymią szansę - przekonuje lek. Martyna Stępniewska z jedynej poradni uroginekologicznej w Radomiu.
Radny PiS postuluje, by zadłużony szpital miejski przeszedł pod skrzydła uniwersytetu. Co na to uczelnia?
Szpital na Józefowie szuka nie tylko lekarzy, ale też diagnostów. Sytuacja jest pilna szczególnie na jedynym w mieście oddziale hematologii. - Obserwujemy stały wzrost pacjentów wymagających leczenia schorzeń krwi - wyjaśnia rzeczniczka szpitala.
Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu szuka doświadczonych lekarzy do pracy na oddział hematologii, ale także rezydentów chcących się w tym specjalizować. - Obserwujemy stały wzrost pacjentów wymagających leczenia schorzeń krwi zarówno na oddziale, jak też w poradni hematologicznej - mówi rzeczniczka szpitala.
Mają pomagać także na zmarszczki, trądzik, zmęczenie i depresję... Można je zamówić w miejscach, które wyrastają jak grzyby po deszczu. A jeśli chcesz, przyjadą i kroplówkę podłączą w domu. Lekarze jednak ostrzegają.
Lekarze, którzy pracowali w oddziale neurochirugii Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, nie przedłużyli umów, bo lecznica nie chciała podnieść im stawek. Oddział zawiesił działalność, ale teraz może wrócić do pracy, bo są chętni na miejsca tych, którzy odeszli.
Z danych przedstawionych przez "Barometr zawodów" wynika, że w 2023 r. szczególnie zauważalny będzie brak w Radomiu pracowników jednej branży. Jeśli ich zabraknie, czekają nas poważne konsekwencje.
Eksperci, którzy opracowali tegoroczny "Barometr zawodów", nie mają wątpliwości - w Radomiu w 2023 r. nastąpią zmiany na liście najbardziej poszukiwanych zawodów. A jakich specjalistów jest na rynku pracy wystarczająco, a jakich wręcz za dużo?
Lekarka pracująca na szpitalnym oddziale ratunkowym Radomskiego Szpitala Specjalistycznego miała ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Przestał istnieć oddział neurochirurgii w szpitalu na Józefowie, jedyny taki na południowym Mazowszu. Powodem jest brak lekarzy. Medycy nie przedłużyli kontraktów, bo dyrekcja nie zgodziła się na oczekiwane przez nich stawki za dyżury. O jakich pieniądzach mowa?
Ostatnia bardzo wymagająca operacja resekcji guza dna jamy ustnej, języka i żuchwy odbyła się w Radomiu pod przewodnictwem prof. Kamala Morsheda, kierownika klinicznego oddziału otolaryngologii i onkologii laryngologicznej Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. Takie skomplikowane i innowacyjne zabiegi są przeprowadzane tu od niedawna.
Chodzi o skomplikowane i trudne operacje, które przeprowadza w Radomiu od niedawna zespół lekarzy pod kierownictwem prof. Kamala Morsheda, kierownika Klinicznego Oddziału Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
Tak jak mamy oczekiwania wobec naszego życia, tak samo mamy je wobec śmierci. Chcielibyśmy umrzeć we własnym łóżku, pogodzeni z bliskimi, żeby jak najmniej bolało - mówi dr Paweł Witt, pielęgniarz i psychoonkolog.
Młoda kobieta trafiła na Józefów z udarem, w ciężkim stanie. Groziła jej poważna niesprawność, a nawet śmierć. Liczyła się każda minuta. Zespół specjalistów z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego wykonał skomplikowany zabieg usunięcia skrzepliny poudarowej z wnętrza tętnicy mózgowej.
Lekarz z jednej z gmin z powiatu szydłowieckiego jest podejrzany o wystawianie recept i zwolnień lekarskich w zamian za pieniądze. Zdarzało się, że pacjentów, którym wypisywał leki, w ogóle nie badał
Mieczysław Szatanek był m.in. kierownikiem oddziału ginekologiczno-położniczego Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Choć, pełniąc dyżur na oddziale ratunkowym, miał 2,5 promila alkoholu we krwi, nie odpowie za to przed sądem. Bo, jak orzekli biegli, życie i zdrowie chorych pozostających pod opieką lekarza z oddziału ratunkowego w żadnej chwili nie było zagrożone.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.