Policjanci zatrzymali radomskiego adwokata Artura S. w piątek, 8 grudnia. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec mecenasa dwumiesięczny areszt tymczasowy.
22-letni mieszkaniec Radomia zmarł po zażyciu środków odurzających, które kupił od członków grupy kierowanej przez Jana S. Sąd skazał oskarżonego w tej sprawie dilera na 12 lat więzienia i wysoką grzywnę. To nie koniec jego problemów z prawem.
Agenci weszli do mieszkań w Lublinie, Łodzi i Radomiu. Tam zabezpieczyli ponad 12,5 tys. sztuk tabletek zawierających substancje psychotropowe, które przestępcy wysyłali w przesyłkach do USA czy Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dziewięć osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.