Próbki substancji chemicznych, które ktoś w beczkach porzucił na terenie leśnictwa Jaśce, zostały pobrane do analizy. Z etykiet na pojemnikach wynika, że w środku mogą być toksyczne chemikalia, głównie rozpuszczalniki i silne odtłuszczacze.
WIOŚ zbadał glebę we wsi Wiatrowiec w gminie Pniewy, w miejscu gdzie sadownik wylał substancje nielegalnie składowane w jego gospodarstwie. Badania pokazały, że normy toksycznych substancji - m.in. benzenu i styrenu - zostały przekroczone.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.