Kiedyś to była plaga, dziś podrzucania na miejskie i prywatne działki w Radomiu odpadów pogarbarskich jest mniej, ale i tak za usunięcie niebezpiecznych ścinków zapłacimy wszyscy
Straż pożarna zabezpieczyła beczki, prawdopodobnie z chemikaliami, które nieznani sprawcy porzucili na terenie leśnictwa Jaśce koło Augustowa. Nadleśnictwo: To pierwszy taki przypadek od kilkunastu lat
Policjanci z Warki zatrzymali mężczyznę, który na posesji posiadał nielegalne i niebezpieczne odpady. Przestępca w stodole przechowywał w zbiornikach duże ilości płynnych substancji, prawdopodobnie pochodnych rozpuszczalników i lakierów.
Policjanci z KWP w Radomiu zatrzymali pięć osób zamieszanych w nielegalny proceder przewożenia odpadów, które następnie, zamiast trafiać w miejsce utylizacji, były zakopywane w wyrobisku po kopalni piachu na terenie jednej z gmin powiatu radomskiego.
Operacja trwała ponad pół roku i kosztowała miliony, ale magazyny w Borkowicach, w których przestępcy składowali niebezpieczne substancje, wreszcie są puste.
Inspektorzy ochrony środowiska znają już wyniki analiz próbek pobranych z beczek składowanych nielegalnie w Michrówku koło Grójca. Chemikalia zagrażają ludziom i środowisku.
Inspektorzy ochrony środowiska oraz transportu drogowego zatrzymali w Radomiu dwie ciężarówki, które przewoziły ziemię z gruzem zanieczyszczone niebezpiecznymi substancjami chemicznymi.
Na kary od roku do trzech lat bezwzględnego więzienia skazał sąd trzech mężczyzn oskarżonych o składowanie w gminie Borkowice koło Radomia 1500 ton niebezpiecznych substancji.
Firma Lafarge Cement SA, na teren której podrzucono szkodliwe odpady, ufundowała nagrodę w wysokości 15 tys. zł za informacje, które pozwolą ująć sprawcę.
WIOŚ zbadał glebę we wsi Wiatrowiec w gminie Pniewy, w miejscu gdzie sadownik wylał substancje nielegalnie składowane w jego gospodarstwie. Badania pokazały, że normy toksycznych substancji - m.in. benzenu i styrenu - zostały przekroczone.
Copyright © Agora SA