Ksiądz Stanisław Sikorski, oskarżany przez byłych wychowanków o molestowanie seksualne w czasie, gdy byli dziećmi, złożył rezygnację z funkcji proboszcza parafii Chrystusa Nauczyciela w Radomiu. Parafią będzie zarządzał administrator wyznaczony przez biskupa
W Radomiu, tak jak w całej Polsce, po raz drugi odbyła się akcja Baby shoes remember. - Nie ma naszej zgody na ukrywanie przestępstw w żadnym środowisku - mówią kobiety, które zawiesiły buciki.
Ksiądz Stanisław Sikorski, którego byli wychowankowie oskarżyli o molestowanie w czasie, gdy byli dziećmi, wrócił do parafii, choć zgodnie z deklaracją kurii diecezjalnej miał być "urlopowany" do czasu zakończenia wyjaśniania sprawy. Wierni są oburzeni, że proboszcz z tak poważnymi oskarżeniami odprawia msze święte.
Drobne zdarzenia, epizody, niezręczności czy przesadne czułości do młodych chłopców - kształtowanych przecież na wojowników. Dzisiaj pewnie bym reagował, a nawet przerwał ten kontakt - mówi Marek Majewski, założyciel sekcji karate w Pionkach, w której trenerem był ksiądz Stanisław Sikorski, oskarżany przez byłych wychowanków o molestowanie.
Pytaliśmy: "Co ci tam ksiądz robił?". A Michałek: "Całą noc trzymał mnie za siusiaka". Miał wtedy nie więcej niż 10 lat. Śmialiśmy się, bo człowiek sobie sprawy nie zdawał z tego, co się dzieje. O pedofilii się wtedy nie mówiło.
Ksiądz Stanisław Sikorski, wobec którego byli wychowankowie wysunęli oskarżenia o molestowanie, gdy byli dziećmi, decyzją biskupa Henryka Tomasika został urlopowany z pracy w parafii Chrystusa Nauczyciela w Radomiu
Radomska kuria zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu molestowania dzieci przez 68-letniego ks. Stanisława Sikorskiego, dawnego współpracownika opozycji i pierwszej "Solidarności".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.