O sprawie dowiedzieliśmy się od czytelnika. Wiesz o czymś ważnym lub ciekawym? Poinformuj nas, wyślij mail: listy@radom.agora.pl lub wiadomość na Facebooku/ Wyborcza.pl Radom.
- Dlaczego, mimo że remont dworca został ukończony już blisko dwa lata temu, ciągle nie jest oddany do użytku? Wszystko wygląda na gotowe, a nadal jest zamknięty - zauważył Sebastian Pawłowski, który dwa tygodnie temu odwiedził dworzec w Jastrzębiu. Na zdjęciach, które przysłał do redakcji, widać szczelnie ogrodzony nowy obiekt, na którego terenie parkują tylko samochody. - Prawdopodobnie nie ma jakichś odbiorów, zgód na przyłącza. Ale co to obchodzi podróżnych? - zastanawia się czytelnik.

Zaraz zacznie się jesień, pogoda znacznie się pogorszy, nad ranem czy wieczorami pojawią się przymrozki, więc skorzystanie z poczekalni w ciepłym, ogrzewanym budynku zamiast czekania na pociąg pod wiatą, która tymczasowo (od 2019 r.) stanęła na peronie, z pewnością byłaby dużym ułatwieniem dla podróżujących.
Nowy dworzec w Jastrzębiu wciąż zamknięty

Przypomnijmy, że zabytkowy budynek dworca w Jastrzębiu stoi przy linii kolejowej nr 8 Warszawa Zachodnia – Kraków Główny. Zatrzymują się tutaj pociągi Kolei Mazowieckich z Radomia do Skarżyska-Kamiennej. Dworzec powstał w 1917 r. i jest ujęty w gminnej ewidencji zabytków. Na parterze były lokale komercyjne, hol główny oraz kasy. Na I piętrze lokale mieszkalne. Z uwagi na wartość architektoniczno-historyczną ingerencja w strukturę zewnętrzną budynku miała być ograniczona.
Gdy przetarg ogłoszono, informowaliśmy w listopadzie 2019 r., że na modernizację obiektu przewidziano 55 tygodni. Wartość zamówienia była szacowana na 5,8 mln zł.
PKP o ukończonym, ale zamkniętym dworcu w Jastrzębiu
- Inwestycja związana z przebudową dworca kolejowego Jastrząb nie została zakończona. To formalnie nadal plac budowy. Do sfinalizowania inwestycji konieczne jest przeprowadzenie prac związanych z odbiorem końcowym inwestycji, które planujemy zrealizować na przełomie września/października bieżącego roku. Otwarcie dworca dla podróżnych nastąpi po zakończeniu prac komisji odbioru końcowego - odpowiedziała nam Agnieszka Jurewicz z wydziału współpracy z mediami, biura komercjalizacji, komunikacji i promocji Polskich Kolei Państwowych.
Gdy dopytywaliśmy PKP, dlaczego aż dwa lata trzeba czekać na odbiory, usłyszeliśmy jedynie, że prace cały czas postępowały, mimo że obiekt wyglądał, jakby już został ukończony. - Inwestycja trwa, ma swoje etapy i formalnie nie została zakończona. Dopiero po przeprowadzeniu odbiorów możemy otworzyć dworzec dla podróżnych - dodała Agnieszka Jurewicz z PKP.
Sygnały o zamkniętych nowych lub wyremontowanych obiektach dworcowych docierają z całej Polski. Niektóre, podobnie jak w Jastrzębiu, czekają na otwarcie długimi miesiącami. Gdy niedawno pytaliśmy o to kolejarzy przyznali, że z 35 mniejszych przystanków modułowych, budowanych jako tzw. innowacyjne dworce systemowe, stawiane w miejsce wyburzonych starych obiektów dworcowych, do tej pory udało się otworzyć zaledwie 16. Często jako powód odkładanego otwarcia dworców podawany był brak przyłączy, np. połączenia z siecią energetyczną.

Jak ma wyglądać nowy dworzec?
Na parterze przewidziano powierzchnię publiczną z holem, poczekalnią dla dzieci, toaletami, pomieszczenie komercyjne z możliwością sprzedaży biletów, a także pomieszczenia techniczne TK Telekom. Jednocześnie zrezygnowano z funkcji mieszkalnej. Na piętrze przewidziano pomieszczenia techniczne: rozdzielnię elektryczną, wentylatornię, kotłownię. Poddasze będzie nieużytkowe.
Udało się za to ukończyć prace na zewnątrz budynku. Odbudowany został układ uliczny, pojawiła się nowa zieleń. Przewidziano miejsca postojowe, w tym dwa dla krótkiego postoju kiss&ride i dla niepełnosprawnych.
Wszystkie komentarze
Tamten jastrząb to raczej JASZCZOMP...