Na dworzec widmo wróci życie. Wyremontowany budynek PKP pod Radomiem od dwóch lat stoi zamknięty

PKP tłumaczyły wtedy, że inwestycja związana z przebudową dworca kolejowego Jastrząb nie została zakończona oraz że to formalnie nadal plac budowy. Do sfinalizowania inwestycji konieczne było przeprowadzenie prac związanych z odbiorem końcowym inwestycji. Miały się one zakończyć na przełomie września i października. Gdy dopytywaliśmy PKP, dlaczego aż dwa lata trzeba czekać na odbiory, usłyszeliśmy jedynie, że prace cały czas postępowały, mimo że obiekt wyglądał, jakby już został ukończony. – Inwestycja trwa, ma swoje etapy i formalnie nie została zakończona. Dopiero po przeprowadzeniu odbiorów możemy otworzyć dworzec dla podróżnych – tłumaczyła wtedy Agnieszka Jurewicz z PKP.

Otwarcie dworca w Jastrzębiu. Wiadomość, na którą czekali pasażerowie

Mamy grudzień, pogoda się pogorszyła, temperatura spadła, a podróżni mają tam do dyspozycji jedynie wiatę, która stanęła tymczasowo na peronie w 2019 r. Na nasze ponowne pytania o stan dworca Agnieszka Jurewicz odpowiedziała: – Nadal trwają odbiory inwestycji. Ale planujemy otwarcie dworca dla podróżnych do końca bieżącego roku.

Na parterze przebudowanego budynku jest powierzchnia publiczna z holem, poczekalnią dla dzieci, toaletami, pomieszczenie komercyjne z możliwością sprzedaży biletów, a także pomieszczenia techniczne. Jednocześnie zrezygnowano z funkcji mieszkalnej. Na piętrze przewidziano pomieszczenia techniczne: rozdzielnię elektryczną, wentylatornię, kotłownię. Poddasze będzie nieużytkowe.

Udało się za to ukończyć prace na zewnątrz budynku. Odbudowano układ uliczny, jest nowa zieleń, miejsca postojowe, w tym dwa dla krótkiego postoju kiss & ride i dla niepełnosprawnych.