- Całkowity szlaban na komputer czy smartfon nie jest dobrym rozwiązaniem - przekonuje współautorka badań "Brzdąc w sieci". I przytacza przykład chłopca, który wyskoczył przez okno, bo nie mógł z nich korzystać.
Żyją w złotej klatce, bo mają benefity, zarabiają dobre pieniądze, jeżdżą po świecie. Niby się uśmiechają, ale za tym często kryje się poważny problem.
- W gabinecie przekonujemy pacjenta, żeby poszedł na zwolnienie, odpoczął, a sami nie idziemy, nie możemy. Leczymy się sami i to nas gubi. Bierzemy opioidy, leki przeciwbólowe, benzodiazepiny - opowiada znana psychiatrka. Pochowała ośmiu bliskich psychiatrów i psychoterapeutów, którzy popełnili samobójstwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.