Teraz zamawiający taksówkę zobaczy nie tylko imię kierowcy, ale też informację, które pozwoli go łatwo zidentyfikować. Ta zmiana ma odstraszyć ewentualnych sprawców przestępstw seksualnych.
Mazowieccy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej i mundurowymi Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili kontrolę kierowców wykonujących odpłatny przewóz osób. Podczas działań skontrolowano blisko 100 taksówek na aplikację.
Policjanci kontrolowali kierowców wykonujących odpłatny przewóz osób za pośrednictwem popularnych aplikacji. Mundurowi skontrolowali 116 samochodów.
W Uberze kierowcom trudno doczekać się na kurs. W Bolcie za to jest wyższa prowizja. Problem mają też pasażerowie Ubera, gdy chcą zamówić przejazd, na podglądzie wyskakuje jeden, maksymalnie dwóch kierowców. A w rzeczywistości jeździ ich dużo więcej.
Mężczyznę wypatrzył operator monitoringu miejskiego. Sprawca kopał i rozrzucał hulajnogi elektryczne w okolicy ulic 25 Czerwca i Kelles-Krauza. Został zatrzymany przez Straż Miejską w Radomiu i przewieziony na komisariat policji.
W ubiegłą noc Straż Miejska w Radomiu zapobiegła dalszej destrukcji hulajnóg elektrycznych u zbiegu ulic 25 Czerwca i Słowackiego. Sprawca nie poczuwa się do winy.
W mieście od niemal czterech lat funkcjonuje aplikacja Bolt, teraz na lokalny rynek wchodzi Uber. Radom dołączył do grona 12 miast, w których za pośrednictwem Ubera użytkownicy mogą już zamawiać przejazdy. Na start czekają promocje
Dyżurny monitoringu miejskiego widział, jak dzisiejszej nocy młody mężczyzna odstawił rower, którym przyjechał, i zaczął "prace" przy hulajnodze pozostawionej w okolicach ul. Poniatowskiego.
Na rynku radomskim pojawiła się tania konkurencja dla taksówek. To jeszcze nie Uber, a Bolt, znany do tej pory jako Taxify. Pojawienie się nowego przewoźnika w Radomiu wywołuje, jak w innych miastach, poruszenie środowiska taksówkarzy. Kierowcy współpracujący z estońską firmą znaleźli się także na celowniku służb drogowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.