Do wypadku doszło w środę w godzinach porannych na drodze pod Białobrzegami. Na szczęście kierowcy nie stało się nic poważnego.
Trzeba było ciąć stalowe pręty, aby uwolnić młode sarny, które utknęło w ogrodzeniu przy ul. Daszyńskiego. Koźlę akcję ratunkową dzielnie przetrzymało.
Zwierzę próbowało się oswobodzić, ale to tylko powodowało kolejne obrażenia. Zanim na miejsce przyjechał łowczy, który miał uśpić łosia, zwierzę padło
Do wypadku z łosiem doszło na drodze krajowej pod Kozienicami. Tym razem na szczęście obyło się bez ofiar. Policja apeluje o ostrożność.
Gołębie znalazły się na celowniku sanepidu w Radomiu, choć ptaki miejskie są pod ochroną. - Czy miasto bez ptaków to jakaś nowa idea? - pyta czytelniczka, którą oburzyło pismo epidemiologów.
Dziki zniszczyły boisko treningowe radomskiego klubu piłkarskiego Młodzik Radom. Dla klubu to już nie pierwsza taka sytuacja, jednak tym razem uszkodzenia są dość poważne.
Zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu proponuje, by czytelnik, który zgłosił sprawę osieroconych kotów, zgłosił się do nich. - Może uda się sprawę wyjaśnić - zachęca Grzegorz Sambor.
Gdy na miejsce przyjechała straż miejska, łoś był już umierający. Straż pożarna na podnośniku zdjęła zwierzę. Zdjęcia były bardzo drastyczne, dlatego ich nie zamieszczamy.
Nietypowa interwencja białobrzeskich policjantów. Zostali wezwani do uwolnienia łosia, który zaplątał się w siatkę ochronną rozstawioną wzdłuż trasy S7.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.