"Według statystyk przejście pewnie jest bezpieczne, bo jeszcze nikt nikogo tam nie zabił, a tylko próbował" - pisze radomianka w liście do "Wyborczej". O powstrzymanie kierowców przed parkowaniem w tym miejscu stara się od czterech lat.
Wodociągi Miejskie remontowały kanalizację, a kiedy prace się skończyły, inwestor przywrócił chodnik do stanu, w jakim był wcześniej. Tyle że wcześniej brakowało tam pochylni dla wózków inwalidzkich. Wiceprezydent Radomia: to nauczka na przyszłość.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.