Film "Klecha" miał promować Radom i przybliżać postać księdza ważnego dla lokalnego Kościoła. Ale wciąż leży na półce. Minister kultury winą obarcza producenta i reżysera. Co na to Kuria Diecezji Radomskiej i miasto Radom, jego radomscy koproducenci?
Film od 2019 r. czeka na swoją premierę. Od początku łatwo nie było: najpierw film miał problemy ze zdobyciem pełnego finansowania, potem spór z TVP i zmiana dystrybutora na Monolith Films, później pandemia i zamykanie kin. Aktualnie twórcom filmu zostało uregulowanie praw autorskich. Premiera jest możliwa jeszcze w tym roku.
Statyści, którzy brali udział w scenach kręconych w Radomiu i okolicach, będą mogli odebrać zaległe pieniądze w tę sobotę. Producent zdradził nam także datę premiery filmu "Klecha"
Choć zdjęcia do filmu "Klecha" opowiadającym o zamordowanym przez funkcjonariuszy SB ks. Romanie Kotlarzu już dawno się zakończyły, a przedpremierowo film widziało już w ostatnich dniach grono duchownych zgromadzonych na Konferencji Episkopatu Polski, to niektórzy statyści i firmy nadal nie otrzymali wynagrodzenia. Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydał PISF, a także władze Radomia. Premiera została zaplanowana na maj.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.