Po tysiącach gmin w Polsce jeżdżą wolontariusze, wypatrując bocianich gniazd. Takie liczenie odbywa się tylko raz na dziesięć lat. Mazowsze idzie na rekord, choć potrzebne są jeszcze osoby do liczenia w trzech gminach. Każdy się może zgłosić.
Od kilku dni nad Puszczą Kozienicką lata dron wyposażony w kamerę termowizyjną. Szuka bocianów czarnych.
Kamery nagrały wicie wspólnego gniazda przez bocianią parę i rosnące jak na drożdżach ich maluchy. Ale też porwanie potomstwa. Naukowcy, społecznicy i leśnicy zakończyli tegoroczną obserwację bociana czarnego, a to, co zobaczyli, można porównać do telenoweli.
Takie urządzenia stanęły w kilku radomskich parkach oraz przy zbiornikach wodnych. Czy to pomoże w zmianie myślenia i spowoduje zaprzestanie dokarmiania ptaków pieczywem, które najczęściej jest ich przyczyną śmierci? Na efekty trzeba będzie poczekać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.