Hans w swoim wystąpieniu zapewniał Polaków, że dopóki nie będą stawiali oporu, będą mogli wieść spokojne życie w Generalnej Guberni. "Po myśli decyzji Kanclerza Hitlera, obszar GG stanowi i stanowić będzie obszar życiowy narodu polskiego. Ludność polska okazała się w poważnym stopniu wartościowa i nie chciałbym, jako najwyższy czynnik administracji tego terenu pominąć milczeniem bardzo lojalnego stanowiska tysięcy urzędników i pracowników polskich, będących od roku w służbie niemieckiej administracji". "Jest jasnem, że my nie zamierzamy ani wynaradawiać, ani też germanizować. Polacy będą mogli rozwijać się stosownie do własnych zwyczajów i charakterystycznych cech, oraz własnych skłonności, o ile uznawać będą nowy porządek rzeczy w tym obszarze i o ile raz na zawsze pojmą, że wszelka gra na niepodległość i suwerenność, która po krótkim, histerycznym upływie przestały być aktualne, i należą do przeszłości" - mówił do zgromadzonych gubernator Frank.
Wszystkie komentarze