19-letni kierowca stracił panowanie nad autem i wpadł w poślizg. Wraz z nim był 18-letni pasażer. Nastolatkowie zostali zakleszczeni w aucie.
Z jaką prędkością jechała oskarżona tuż przed wypadkiem i jaka prędkość była w tym miejscu dozwolona? Czy hamowała? - biegli z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych starają się odtworzyć ostatnie chwile przed tragicznym wydarzeniem sprzed niemal trzech lat.
W Nowy Rok policjanci z Radomia otrzymali informację o znalezieniu ciała mężczyzny w przydrożnym rowie w miejscowości Kolonka. Droga jest zablokowana, kierowcy kierowani są na objazdy.
O krok od tragedii w Chronówku w gminie Orońsko. 57-letni mężczyzna został potrącony przez pociąg towarowy. Policjanci przypominają, że bezrefleksyjne wchodzenie lub wjeżdżanie na torowisko to igranie ze śmiercią, ale nawet spomiędzy rogatek można łatwo się wydostać.
52-letnia matka i jej 25-letnia córka zginęły w wypadku na przejeździe kolejowym w Wieniawie w powiecie przysuskim. Świadkowie relacjonują, że auto, którym jechały, zepsuło się, gdy przejeżdżały przez tory
Do wypadku doszło w niedzielę. Lucyna Wiśniewska była lekarzem, dyrektorem Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu, posłanką Ziemi Radomskiej.
Do wypadku doszło w piątek, 2 września, przy ul. Spacerowej w Lipsku koło Radomia. Jadący w kierunku Ożarowa kierowca pojazdu śmiertelnie potrącił idącego poboczem mężczyznę i odjechał. Ciało zauważył inny kierowca, który powiadomił służby. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach sprawcy.
Uroczystości pogrzebowe siostry Janiny Mateusiak ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu odbędą się w Łukowie, ale msza w jej intencji zostanie też odprawiona w Jedlni-Kolonii. Nazaretanka to jedyna ofiara wypadku, która pochodziła z regionu radomskiego.
Dwie kobiety, mieszkanki okolic Jedlni w gminie Pionki, poszkodowane w tragicznym wypadku polskiego autokaru w Chorwacji przebywają obecnie w Szpitalu Powiatowym w Pionkach.
Biuro podroży "U Brata Józefa", które zorganizowało tragiczną w skutkach wycieczkę do Medjugorie, działało bez wymaganego prawnie wpisu do rejestru organizatorów turystyki - ustalił Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego.
Jak twierdzą chorwaccy śledczy i eksperci, sekcja zwłok wszystkich ofiar wypadku autokaru koło Zagrzebia, a zwłaszcza sekcja kierowcy, pozwoliły ustalić najbardziej prawdopodobną przyczynę katastrofy z udziałem pielgrzymów z Polski.
Informację potwierdziła Kuria Diecezji Radomskiej. - To jedyna zmarła z osób pielgrzymujących do Medjugorje z terenu naszej diecezji - mówi ks. Damian Fołtyn, jej rzecznik prasowy.
Ofiarami tragicznego wypadku polskiego autokaru w Chorwacji są m.in. mieszkańcy podradomskich miejscowości. Kuria diecezji radomskiej także wydała komunikat, w którym informuje o dziewięciu osobach. Pięć osób na pielgrzymkę udało się z Jedlni. Stan zdrowia czterech jest stabilny, nadal nie ma informacji o siostrze Janinie.
Wypadek w Chorwacji. Polscy policjanci co roku wspierają chorwackie służby w czasie wakacji, gdy Polaków nad Adriatykiem jest najwięcej. Po wypadku autokaru zostali skierowani do pomocy przy poszkodowanych. To oni starają się ustalić tożsamość rannych, by rodziny pielgrzymów jak najszybciej dowiedziały się, kto przeżył, a dla kogo ten wyjazd skończył się tragicznie.
Żadna z osób poszkodowanych w wypadku autokaru w Chorwacji, które wyruszyły z Jedlni na Mazowszu, nie wróciła jeszcze do Polski. - Cały czas modlimy się w kaplicy, z której pielgrzymi wyruszyli - mówi ks. Janusz Smerda, proboszcz parafii św. Mikołaja w Jedlni.
W sobotę, 6 sierpnia nad ranem doszło do tragicznego w skutkach wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. Według wstępnych informacji nie żyje 12 osób, a 32 są ranne. Wiadomo, że część z nich pochodziła w okolic Radomia.
Chłopiec został ciężko ranny podczas prac porządkowych w ogrodzie. Reanimowali go strażacy, został przewieziony do szpitala
Do szarży kierowcy, mającego trzy promile alkoholu w organizmie, doszło na drodze krajowej numer 12 w miejscowości Wieniawa koło Przysuchy. Najpierw spowodował wypadek, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia.
5 października w godzinach porannych doszło do wypadku. Piesza została przetransportowana do szpitala.
Samolot pilotował żołnierz z Dęblina. Został przewieziony do szpitala na badania.
W czwartek wieczorem doszło do poważnie wyglądającego wypadku. Zderzyły się ze sobą dwa samochody ciężarowe, kierowca jednego z nich trafił do szpitala
Do poważnego wypadku doszło w czwartkowe popołudnie w miejscowości Zdziechów na starej trasie siódemki. Zderzyły się dwa busy. Prawdopodobnie nie żyją dwie osoby
Na drodze ekspresowej S7 z Warszawy do Radomia w piątek wieczorem doszło do poważnego wypadku. Droga jest zablokowana, policja na miejscu organizuje objazdy drogami lokalnymi. Pomoc medyczna udzielana jest dwójce dzieci.
Na terenie elektrowni Kozienice w Świerżach Górnych doszło do śmiertelnego wypadku. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Kozienicach
Na drodze ekspresowej S7 w kierunku Warszawy w miejscowości Broniszew koło Białobrzegów doszło do wypadku. Policja wyznaczyła objazdy drogami lokalnymi.
Kobieta wioząca dziecko w wózku szła prawidłową stroną jezdni. Została uderzona przez pędzący motocykl
W okolicach Ossy doszło do zderzenia skutera z busem. Na miejscu zginął pasażer skutera, ciężko rannego kierowcę odwieziono do szpitala.
Tylko w środę doszło do trzech wypadków na drodze krajowej nr 79. W jednym z nich śmierć na miejscu poniósł 31-letni motocyklista
Tragiczny wypadek w Wolanowie koło Radomia. Kierowca suzuki najechał na tył ciągnika. Zginął na miejscu
Wypadek w Kozienicach. W wyniku zderzenia na drodze krajowej numer 48 dwoje kierujących trafiło do szpitala. Policja apeluje o ostrożność.
Sześć osób zostało przewiezionych do szpitala po zderzeniu dwóch samochodów osobowych w Głowaczowie. Droga Białobrzegi - Kozienice w obu kierunkach jest zablokowana
Zaczęło się niewinnie, od niegroźnej stłuczki z autobusem. Kierowca busa nie zatrzymał się po kolizji, ale uciekł z miejsca wypadku. Później policjanci ścigali go przez pół miasta. Efekty? Rozbite radiowozy i kilka innych samochodów, ranni policjanci. Kierowca busa prawdopodobnie był pijany.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek na krajowej "dziewiątce" koło Skaryszewa. Kobieta kierujące fordem wjechała wprost pod jadący z przeciwka autobus. Zginęła na miejscu.
Znów wypadek na przejściu dla pieszych. Młoda kobieta nie zatrzymała się przed zebrą, choć zrobił to jadący sąsiednim pasem kierowca. Potrąciła dwie dziewczynki idące do szkoły.
Prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Radomiu przesłuchali po południu kierowcę ciężarowego volvo, które dzień wcześniej zderzyło się z busem. W wypadku zginęło 18 osób. Kierowca volvo zeznał, że tuż przed zderzeniem bus wyprzedzał inną ciężarówkę, której kierowca zatrzymał się i odjechał.
Deszczowa pogoda na trasie Radom-Zwoleń nie jest powodem, aby zdjąć nogę z gazu. Słońce na obwodnicy Białobrzegów inspiruje zaś kierowców do osiągania coraz większych prędkości
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.