Ze statystyk systemu Canard wynika, że radar na S7 koło Białobrzegów skutecznie zniechęca kierowców do przekraczania dozwolonej prędkości na tym fragmencie drogi. Ale nadal zdarzają się rekordy - jeden z kierowców otrzymał 2500 zł mandatu.
Z systemu Canard, zarządzanego przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, wynika, że radar na S7 koło Białobrzegów skutecznie i już stale zniechęca kierowców do przekraczania dozwolonych 120 km na godzinę na tym fragmencie drogi. Jak wyglądają aktualne statystyki?
Instalacja na drodze krajowej nr 12 pod Radomiem kolejnego urządzenia mierzącego prędkość pojazdów nie umknęła kierowcom.
Wagi preselekcyjne to miała być recepta na przeładowane tiry niszczące jezdnie Radomia. Po, wydawało się, błahym wypadku jedna z nich nie działa. Już prawie siedem lat. Kto powinien ją naprawić? Instytucje nie potrafią dojść do porozumienia
Pęknięta szyba, niesprawne światła, luz na końcówce drążka kierowniczego. Tych wszystkich usterek w autobusie nie zauważył diagnosta. Zauważyli za to inspektorzy transportu drogowego, gdy zatrzymali autobus, którym na ferie jechały dzieci z Grodziska Mazowieckiego
Jeden z zatrzymanych zestawów był przeciążony o ponad 10 ton, a do tego niesprawny technicznie. Kierowca nie miał też ważnych badań lekarskich i psychologicznych oraz wymaganej kwalifikacji zawodowej.
Nigdy nie miał prawa jazdy, a mimo tego prowadził samochód i to w stanie po spożyciu alkoholu. Inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego przekazali mężczyznę Komendzie Miejskiej Policji w Radomiu.
Inspektorzy mazowieckiej ITD we wtorek w trakcie kilkugodzinnej akcji skontrolowali stan trzeźwości ponad 700 kierowców samochodów ciężarowych, dostawczych i autobusów.
Nieprawidłowości stwierdzili inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowca polskiej ciężarówki przewoził m.in. odpady ze sklepów, nie przestrzegając żadnych przepisów, które regulują transport tego rodzaju ładunku.
Inspektorzy Transportu Drogowego udaremnili nietrzeźwą jazdę kierowcy poruszającemu się krajową "dziewiątką"
W tym tygodniu w Radomiu, w Warszawie i okolicach Warszawy funkcjonariusze mazowieckiej ITD kontrolowali autobusy, samochody ciężarowe i dostawcze z użyciem mobilnej stacji kontroli pojazdów. Było sporo nieprawidłowości
Niecodzienne testy na płycie lotniska w Radomiu. Pracownicy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym sprawdzali, jak działają urządzenia wykrywające przejazd na czerwonym świetle
Przekroczone normy zadymienia spalin to tylko jedna z kilku usterek stwierdzonych w leciwej ciężarówce przez inspektorów mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Uchybienia techniczne ujawnili też w naczepie. Niesprawny zestaw został wycofany z ruchu.
Za dużo ton, a do tego niesprawny tachograf i naczepa bez ważnego przeglądu technicznego. Inspektorzy Transportu Drogowego zatrzymali niebezpieczny transport.
Rutynowa kontrola funkcjonariuszy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego zakończyła się interwencją policji. Kierowca przewoził stalowe rury ciężarówką, choć miał wcześniej cofnięte prawo jazdy. Oprócz tego nie włożył wykresówki do tachografu.
Jedna z naczep miała niesprawne hamulce, a druga uszkodzone zawieszenie i odkształconą ramę. Obie zagrażały bezpieczeństwu w ruchu drogowy. Pojazdy wycofali z ruchu inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Każdej doby tysiące przeładowanych tirów i dostawczaków niszczą drogi. Zatrzymany w czwartek przez inspektorów transportu drogowego rekordzista ważył 8,3 tony zamiast 3,5.
Niedozwolone oprogramowanie w tachografie wykryli inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Radomia
12 tys. zł - taka grzywna grozi przewoźnikowi za ujawnione nieprawidłowości. Patrol ITD zatrzymał kierowcę ciężarówki na "siódemce" koło Szydłowca.
Inspektorzy Transportu Drogowego zatrzymali nietrzeźwego kierowcę ciężarówki i oddali go w ręce policjantów z Grójca
Inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali kierowcę ciężarówki na odcinku krajowej "dwunastki". Przewoźnikowi grozi kara do 12 tys. zł
Ciężarówkę zatrzymali i wycofali tymczasowo z dalszej jazdy funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowcę ukarano mandatem. Wobec przewoźnika toczy się postępowanie wyjaśniające.
W ciężarówce zatrzymanej do rutynowej kontroli inspektorzy transportu drogowego znaleźli przeróbkę tachografu. Kierowca mógł ukrywać, że prowadził ciężarówkę, kiedy powinien odpoczywać.
48,2 tony zamiast przepisowych 40 ton ważyła ciężarówka z przyczepą, którą przewożono trzy szamba betonowe z pokrywami, którą zatrzymali inspektorzy WITD na ulicy Zwolińskiego w Radomiu
Mazowieccy i śląscy inspektorzy transportu drogowego kontrolowali auta przy użyciu nowoczesnej mobilnej stacji diagnostycznej. Jednemu z kierowców zatrzymano dowód rejestracyjny.
Kumulacja nieprawidłowości wykrytych podczas kontroli przeprowadzonej przez inspektorów transportu drogowego. Kierowca bez ważnego prawa jazdy i badań lekarskich, autobus bez ważnego przeglądu technicznego, za to z licznymi usterkami.
Kierowca tira ciągnął naczepę bez czterech kół. Gdy zatrzymali go inspektorzy transportu drogowego, był zaskoczony, że nie może tak jechać
Ciągnik siodłowy z naczepą zatrzymał patrol ITD w piątek na ul. Szklanej w Radomiu, gdzie obowiązuje zakaz wjazdu dla pojazdów o masie całkowitej powyżej 8 ton. Kierowcę ukarano mandatem o wysokości blisko 3 tys. zł.
O 10,3 tony za dużo ważył tir wraz z przyczepami. Ciężarówkę powodującą powstawanie kolein w nawierzchni jezdni wycofali z ruchu funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego
Ponad 20 ton za dużo ładunku i liczne usterki wpływające m.in. na sprawność hamulców. Taką ciężarówkę inspektorzy transportu drogowego zatrzymali w środę w centrum Radomia, na ul. 25 Czerwca.
Ponad 60 ton ważył tir z dwoma kontenerami, którego zatrzymali na ekspresowej siódemce inspektorzy transportu drogowego. Przeciążone auta niszczą nawierzchnię dróg, tworzą koleiny i spękania.
W poniedziałek Inspekcja Transportu Drogowego w czasie kontroli na "siódemce" zatrzymała dwóch kierowców samochodów ciężarowych. Według ITD auta zagrażały bezpieczeństwu i szkodziły środowisku
Niszczą drogi, a w razie nawet niewielkiego wypadku mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego wycofali z ruchu cztery ciężarówki. Powód? Zbyt duży i źle zabezpieczony ładunek oraz usterki techniczne aut.
Cztery nowe furgony wyposażone w nowoczesne wagi samochodowe, testery diagnostyczne, sonometry i dymomierze mają funkcjonariusze Mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Z dwóch będą korzystać inspektorzy w Radomiu.
62,2 tony zamiast dopuszczalnych 40 ton ważyła ciężarówka z przyczepą przewożąca cztery szamba betonowe z pokrywami. Przeładowany zestaw wycofał z ruchu patrol mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Kierowca ukraińskiej ciężarówki prawdopodobnie planował zrealizować kilka kursów na jednorazowym zezwoleniu tranzytowym. Wypełniony zmywalnym atramentem dokument wzbudził podejrzenia patrolu mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Nieprawidłowo wypełnione zezwolenie zatrzymano, a ciężarówkę odholowano na parking strzeżony.
W środę inspektorzy mazowieckiej i świętokrzyskiej ITD kontrolowali auta poruszające się drogą ekspresową S7.
49 ton ważył z ładunkiem zespół pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 42 ton. Ciężarówkę z przyczepą przewożącą jabłka zatrzymał do kontroli patrol mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Inspektorzy Transportu Drogowego zatrzymali w nocy z niedzieli na poniedziałek trzy ciężarówki. Wszystkie były znacznie przeładowane.
Cztery przypadki wykonywania zarobkowego przewozu pasażerów niezgodnie z prawem ujawnili inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego podczas nocnej akcji w Radomiu. Nielegalnym przewoźnikom grożą wysokie kary pieniężne
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.