Zamiast skrzynek z jabłkami linia produkcyjna środków odurzających. Grupy przestępcze wykorzystują magazyny i chłodnie w okolicach Grójca do ukrycia nielegalnego biznesu
Policja przeszukała budynek w gminie Jedlnia-Letnisko. Mieszkający tam 36-letni mężczyzna trzymał na strychu i w garażu blisko 1850 gramów amfetaminy.
Na gorącym uczynku zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy rozdzielali i pakowali narkotyki, przygotowując je do sprzedaży. Czarnorynkowa wartość znalezionych środków odurzających to 6 mln zł
Śledczy badali poprawność działania policjantów i ratowników medycznych w czasie interwencji wobec agresywnego 25-latka. Mężczyzna zmarł w trakcie zatrzymania przez policję, po tym, jak funkcjonariusze użyli wobec niego paralizatora.
Samochód dostawczy wjechał do rowu, kierowca porzucił rozbite auto. W ładowni policjanci znaleźli pojemniki.
W mieszkaniu 26-latka z Radomia policjanci znaleźli kilkanaście słoików szczelnie wypełnionych marihuaną. Kara za posiadanie znacznych ilości narkotyków może być dotkliwa.
Policjanci znaleźli prawie 4,5 kg narkotyków w domu 31-letniego mieszkańca gminy Jedlnia-Letnisko koło Radomia.
Jak twierdzi radomska policja, skala procederu handlu nielegalnymi środkami odurzającymi jest coraz większa. Tylko w ciągu ostatnich kilku dni zatrzymali cztery kolejne osoby, które się tym zajmowały.
Policjanci z Otwocka przy wsparciu pododdziałów kontrterrorystycznych zlikwidowali magazyn i laboratorium narkotyków, przejmując blisko 15 kg amfetaminy i mefedronu oraz sprzęt służący do ich produkcji. Zatrzymano poszukiwanego listem gończym 31-latka i jego 32-letnią partnerkę.
Policjanci zlikwidowali dziuplę samochodową, w której były skradzione samochody oraz części, również mogące pochodzić ze skradzionych pojazdów. Wpadło pięć osób, trzy z nich zostały aresztowane.
Mimo to matka chłopca nie zgodziła się, aby dziecko pojechało na badania do szpitala. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Policjanci z Radomia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W wypożyczonym przez 26-latka samochodzie znaleziono prawie 38 kilogramów marihuany
W paczkach z Kanady miały być kołdry, poduszki, koce i ręczniki. Zamiast tego były ogromne ilości paczuszek z narkotykami o rynkowej wartości 1,7 mln zł. Przesyłki miał odebrać 41-letni radomianin.
Śledczy otrzymali wyniki badań toksykologicznych kierowcy, który pod koniec listopada ubiegłego roku na ul. Słowackiego rozbił swoim autem dziesięć zaparkowanych tam samochodów.
Sąd zdecydował o aresztowaniu 19-latka z Warki, u którego znaleziono amfetaminę, marihuanę i tabletki ecstasy w dużych ilościach
98 jednostek broni palnej, ponad 30 tys. sztuk amunicji, narzędzia do wytwarzania i przerabiania broni oraz 2 kg narkotyków, to efekt akcji CBŚP i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. W sprawie zatrzymano 16 osób.
Miejsce w samym centrum miasta, a jednak właśnie to miejsce, pod okiem kamer monitoringu, patroli policji i strażników, młodzi ludzie wybierają na picie alkoholu i zażywanie narkotyków.
Grójeccy policjanci zatrzymali 32-letniego mężczyznę. W jego mieszkaniu znaleźli i zabezpieczyli duże ilości marihuany oraz ciastka z zawartością tego środka odurzającego. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Ich wartość oszacowano na 21 tys. złotych. Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.
Zarzuty w tej sprawie usłyszało już 21 osób. Według śledczych podejrzani na przestrzeni kilku lat mogli wprowadzić na rynek woj. mazowieckiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego ponad 638 kg amfetaminy i 54 l płynnej amfetaminy, wartej w hurcie ponad 4,7 mln zł.
Młody mieszkaniec gminy Kozienice zgłosił się sam do miejscowej policji z narkotykami, ponieważ... chciał być zatrzymany. Jak wyjaśniał, miał już dosyć kłótni z rodziną, z którą mieszkał
Policjanci zatrzymali 57-letniego mieszkańca powiatu radomskiego, który na terenie posesji ukrywał 900 gramów dopalaczy. Sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.
Policjanci z wareckiego komisariatu zlikwidowali nielegalną uprawę marihuany. Zabezpieczono krzewy oraz ponad pół kilograma suszu marihuany. Zarzuty usłyszał 34-letni mieszkaniec Warki
Policjanci z radomskiej drogówki zatrzymali samochód, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość. W czasie kontroli znaleźli w aucie woreczki z narkotykiem. Kierowca sylwestra i trzy kolejne miesiące spędzi w areszcie
Mieszkaniec okolic Białobrzegów codziennie wyjeżdżał z domu, w stolicy sprzedawał wcześniej przygotowane porcje narkotyków i wracał po południu do domu. Policjanci znaleźli u niego 4 kg środków odurzających. Grozi mu 10 lat więzienia
Policjanci z Lipska zatrzymali mężczyznę, który u siebie na posesji nielegalnie uprawiał konopie indyjskie. Zabezpieczono gotowy narkotyk, po zważeniu okazało się, że mężczyzna miał pięć kilogramów marihuany
Jedna osoba nie żyje a trzy są w stanie ciężkim. Lekarze podejrzewają, że wszystkie te osoby zażyły substancje psychoaktywne. Sanepid alarmuje: tylko w pierwszym półroczu mieliśmy w Radomiu tyle zatruć dopalaczami, ile przez cały ubiegły rok!
Agencja Rynku Rolnego płaci firmie dostarczającej w ramach unijnych programów nabiał i owoce do szkół około 3,5 mln zł rocznie. Jest się o co bić. Niektóre firmy walczą bardzo nieczysto. Na przykład paczkami z marihuaną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.